Położenie

Dzielnice
Bielany
Osiedla
Marymont-Kaskada

Informacje

Dodaj treść

Jerzy Edward Stachura (1937-1979) - poeta, pisarz, pieśniarz. Przyszedł na świat     w Pont-de-Chéruy (lub Charvieu-Chavagneux), miejscowości leżącej we francuskim Delfinacie, w departamencie Isère. Jego rodzice wyemigrowali tam w czasach wielkiego kryzysu, tam tez spędził okres okupacji hitlerowskiej. Do Polski powrócił jako jedenastolatek i wraz z rodzicami i rodzeństwem zamieszkał w Aleksandrowie Kujawskim. Już wtedy "nosiło" go po kraju, bowiem szkołę średnią ukończył w Gdyni, studia romanistyczne rozpoczął w Lublinie a dyplom uzyskał dopiero w 1965 roku na Uniwersytecie Warszawskim. Trzy lata wcześniej opublikował tom wierszy "Dużo ognia". Kreowani przez niego bohaterowie byli często autobiograficzni - tacy sami samotnicy, poszukujący własnej tożsamości w otaczającym świecie. Wypowiadał się w formie poematów ("Po ogrodzie  niech hula szarańcza, "Przystępuję do ciebie), opowiadań (       "Jeden dzień, „Falując na wietrze) felietonów ("Fabula rasa", "Wszystko jest poezja") czy powieści (       „Cała jaskrawość, „Siekierezada albo zima leśnych ludzi) i listów. Imał się różnych zajęć, najczęściej fizycznych (odszlamianie stawu w miejskim parku w Aleksandrowie, wycinka drzew), ale otrzymał również propozycję pracy bibliotekarza w Siemianach niedaleko Iławy. Występował w "Hybrydach", gdzie śpiewał swoją poezję, był też członkiem Warszawskiego Klubu Twórczych Młodych. Zawsze źle znosił krytykę swoich utworów, kojąc ból dużą dawka alkoholu. Pierwszą próbę samobójczą podjął 3 IV 1979 roku, rzucając się pod pociąg na stacji w Bednarach. Nie zginął, stracił wtedy prawą dłoń i poddany został obserwacji psychiatrycznej w szpitalu w Drewnicy. Po wypisaniu zaszył się wówczas w swoim mieszkaniu przy ul. Rębkowskiej. Tam też popełnił samobójstwo - powiesił się łykając wcześniej sporą ilość tabletek nasennych.
 
 Spoczywa:
 Cmentarz Komunalny Północny, kwatera W-XV-2, rząd 10, miejsce 14.

Ciekawostki

Stan obecny:
 
 Data nadania nazwy:
1989.02.26

Komentarze



Komentarze (0)